piątek, 16 maja 2014

Kolejna przerwa

Witam wszystkich :)

Kolejny raz miałam dłuższą przerwę od  pisania recenzji. Głównie z powodu szkoły , między innymi egzaminów , poprawy ocen itp , itd. Jednakże mimo tego , że nie pisałam na blogu przeczytałam pare ciekawych pozycji , którymi będę chciała się z wami podzielić :)

Jutro dodam nowy stosik i myślę , że w niedzielę recenzja.

Dodatkowo piękny cytat :)


środa, 12 marca 2014

52 powody dla których nienawidzę swojego ojca

 
 
 
Książka opowiada o Lexington , która jest celebrytką i co za tym idzie - jest obrzydliwie bogata. Co chce to ma. Zbliżają się jej 18-naste urodziny , na które czeka całe swoje życie. Właśnie  wtedy ma dostać czek na 25 milionów dolarów. Jednak niedługo przed urodzinami rozbija drogie , niedawno dostane auto.
Jej ojciec ma już dosyć wybryków Lexi wiec stawia jej warunek. Jeżeli nie ukończy 52 prac zadanych przez
niego nie dostanie funduszu powierniczego i zostanie odcięta od pieniędzy.
Lexington nie ma wyboru i musi podjąć się tego wyzwania podczas których zrozumie pewne wartości.
 
„52 powody dla których nienawidzę mojego ojca” to powieść, która niesamowicie wciąga. Bohaterowie są tak sympatyczni i pozytywni , że nie da się ich nie lubić. Lex od razu przypadła mi go ,,gustu" mimo , że kreowana była na pustą i nieposłuszną dziewczynę.

Na początku myślałam , że będzie to tylko zabawna opowieść , bez żadnych głębszych mądrości. A jednak czegoś ta książka uczy. Czasami może nam się wydawać , że wszyscy są przeciwko nam , a tak naprawdę zależy im tylko na naszym dobru. A także bywa tak , że osoby są zupełnie inne niż nam się wydaje. Nie pokazują światu jakie naprawdę są , żyją według schematów narzuconych przez świat lub zachowują się tak jak się tego od nich oczekuje.
 
Przyznam na początku  zdziwił mnie fakt , że książka jest taka ,,króciutka". Po przeczytaniu opisu na tyłach książki o 52 pracach pomyślałam jak opis ich wszystkich może się tam zmieścić. Autorka jednak zdecydowała się na opisaniu paru prac szczegółowo , a resztę w kilku zdaniach raportu Lexi.
 
Okładka również jest godna podziwu. Pierwszy raz spotkałam się z tym , że przypomina ona okładkę magazynu. Ten pomysł oraz kolorystyka przyciągały uwagę. Myślę , że było to nawiązaniem do głównej bohaterki , która jako celebrytka bardzo często pojawiała się na pierwszych stronach gazet plotkarskich.
 
Wpleciony jest też wątek romantyczny , jednak książka nie skupia się głównie na tym. Moim zdaniem było to tylko dopełnienie. opowieści.


Książka dla tych którzy chcą się pośmiać :)

sobota, 8 marca 2014

Stosik marcowy

Ostatnio moja domowa biblioteczka powiększyła się o parę tytułów. Z góry przepraszam za jakość zdjęcia ale aparat szwankuje :/






Od góry:
1. ,,52 powody dla których nienawidzę swojego ojca" Jessica Brody
2. ,, Dobrani"  Ally Condie
3. ,,Ukryte" Kimberly Derting
4. ,,Niezbędnik obserwatorów gwiazd" Matthew Quick
5. ,,Tak wygląda szczęście" Jennifer E. Smith
 
Jeszcze dziś lub najpóźniej jutro pojawi się recenzja ,,52 powodów dla których nienawidzę swojego ojca" :)
 

wtorek, 4 marca 2014

Papierowe miasta

Jestem pewna , ze wszyscy czytelnicy słyszeli cokolwiek na temat amerykańskiego pisarza Johna Greena.
Chciałam przedstawić jedną z jego książek ,  a mianowicie ,,Papierowe miasta".






Opowiada ona o Quentinie , który od zawsze kochał się w swojej zwariowanej sąsiadce Margo. W dzieciństwie przyjaźnili się , lecz z czasem zaczęli się od siebie oddalać.
Margo , królowa śmietanki towarzyskiej , Quentin niczym nie wyróżniający się z tłumu , spokojny chłopak.Pewnej nocy do jego okna puka Margo , i obiecuje mu noc , której nigdy w życiu nie zapomni. Po wszystkim znika bez słowa. Kiedy jej nieobecność przedłuża się Quentin przeczuwa , że stało się coś złego i obiecuje sobie że ją odnajdzie.Z każdym jej ,,śladem" przekonuje się , że tak naprawdę była zupełnie inną osobą niż myślał dotychczas.

„Wyobrażanie sobie, że jest się kimś innym albo, że świat jest inny, jest jedyną drogą do wnętrza".



Książka była genialna. Każdy szczegół dopracowany, i dokładnie przemyślany.
Akcja raz była niesamowicie dynamiczna , chwile później ciągnęła się w nieskończoność , a za chwile znowu przyspieszała. Był to chyba jedyny defekt tej książki , jednak nie przeszkadzał tak bardzo w czytaniu.Bohaterowie byli charakterystyczni , niepowtarzalni. Można powiedzieć , że w pewnym sensie postacie komiczne.

„Jakże łatwo można dać się zwieść, wierząc, że człowiek jest czymś więcej niż tylko człowiekiem."


Mam już za sobą dwie książki Greena : ,,Papierowe miasta" i ,,Gwiazd naszych wina".  Szczerze mówiąc miałam pewne obawy przed czytaniem Papierowych miast. A mianowicie dlatego , że Gwiazd naszych wina było tak fenomenalną książką, że bardzo długo nad nią myślałam po przeczytaniu.Nie wiedziałam czy następne książki mnie nie rozczarują i nie zepsują opinii na jego temat.
Jednak nie zawiodłam się. Green po raz kolejny wydał powieść , która jest głęboka, może być odbierana na wiele sposobów.
Cechą charakterystyczną jego książek jest to, że jakie naprawdę jest życie , skłaniają do refleksji. Mi osobiście pomogły lepiej zrozumieć pewne zachowania , zmieniły w pewnym stopniu mój światopogląd.
Jak dla mnie obowiązkowa pozycja dla każdego :)
 

sobota, 8 lutego 2014

Liebster Blog Award

Po raz pierwszy zostałam nominowana do Liebster Blog Award





Na czym to polega:

,,Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób, informujesz ich o tym oraz zadajesz im 11 pytań. Nie można nominować bloga, który Cię nominował."
 
 
Nominowała mnie  Aga Cm za co bardzo dziękuje ;)
 
 A więc zaczynamy :
 
 1. Jaki gatunek książek najczęściej czytasz?
Najczęściej to fantastykę :)

2. Z którą postacią książkową się utożsamiasz?
Nie mam takiej postaci.


3. Jaką książkę poleciłabyś/poleciłbyś do przeczytania znajomym?
Moim znajomym poleciłabym książkę ,,Gwiazd naszych wina". Pokazuje , że ludzie mają większe problemy niż brak markowych butów czy mało ,,lajków" na facebooku czy instagramie.

4. Czy lubisz słuchać audiobooków?
Raczej nie , ponieważ zawsze coś mnie wtedy rozprasza. Wolę mieć książkę przed oczami.

5. Czy często bywasz w bibliotece?
Czasami , osobiście wolę mieć własną książkę , nie lubię pożyczać :)

6. Czy oceniasz książkę po okładce?
Nie , czasami okładka zupełnie nie oddaje treści. Takim przykładem jest seria ,,Miasto Kości". Okładki mi się nie podobały , ale treść była powalająca ;)

7. Którą z przeczytanych książek wspominasz najgorzej?
Najgorzej wspominam książkę ,,Inne anioły" Lili St. Crow. Nie dałam rady doczytać jej do końca.

8. Którą książkę lubisz najbardziej?
Moją ulubioną książką jest niedawno wydana ,,Na krawędzi nigdy"

9. Gdzie najczęściej czytasz?
Najczęściej czytam we własnym łóżku i w autobusie jeżeli jest to możliwe :)

10. Podaj tytuł i autora książki, którą chciałbyś przeczytać w najbliższym czasie?
W najbliższym czasie chciałabym przeczytać ,,Urodzoną o północy" C.C. Hunter

11. Jakie jest Twoje hobby?
Moim jedynym hobby jest czytanie książek :)
 
 
Ja do zabawy nominuję:
1. http://zakochana-w-ksiazkach-i-w-czekoladzie.blogspot.com/
2. http://echo-ksiazek.blogspot.com/
3.http://sheti-shetani.blogspot.com/
4.http://untilthesunfallsfromthesky.blogspot.com/
5.http://miedzy-stronami-ksiazki.blogspot.com/
6. http://przestrzenie-tekstu.blogspot.com/
7.http://po-uszy-w-ksiazkach.blogspot.com/
8.http://thievingbooks.blogspot.com/
9.http://mbzapisanekartki.blogspot.com/
10.http://stacjastoslow.blogspot.com/
11.http://magiczneksiazki.blogspot.com/
 

Moje pytania:


1.Dlaczego założyłaś/eś bloga?

2.Jaki jest Twój wymarzony zawód?
3.Podaj tytuł książki, która Twoim zdaniem, nie powinna zostać wydana.
4.Czy czytałaś/czytałeś jakąś książkę po angielsku? Jeśli tak to jaką?
5.Co cię uszczęśliwia?
6.7.Gdybyś miał/miała jeść tylko jedną rzecz , co by to było?
8.Wchodzisz do księgarni...Wiesz po co przyszłeś/aś, bierzesz to i idziesz do kasy czy chodzisz i oglądasz każdą półkę po kolei?
9.Jaka książka rozpoczęła Twoją przygodę z czytaniem?
10.Czy masz jakiś lęk? Jak tak to jaki?
11.Pod jaką postacią wolisz książki: e-booka czy papierową?

 
 
 Aga




piątek, 7 lutego 2014

Dziewczyna , którą kochały pioruny

 
,,Mia Price to dziewczyna, którą kochają pioruny" czyli ,,Dziewczyna , którą kochają pioruny"
 
 
 
 

Główną bohaterką jest Mia. Posiada ona dar i jak to zwykle w książkach bywa uważa go za przekleństwo. Uparta ale dzięki temu osiąga to co chce. Odważna , ale przez to działająca pochopnie. Dla ludzi których kocha jest w stanie zrobić wszystko.

 

Książkę czytało się szybko. Akcja rozgrywała się dynamicznie. W całej książce zostały opisane zaledwie trzy dni. Książka wciągała już od pierwszych stron.

Trzeba przyznać, że autorka miała niepowtarzalny pomysł na powieść. Jest bardzo dużo książek o wampirach , wilkołakach , demony itp. Pierwszy raz spotkałam się z bohaterka o takiego rodzaju zdolnościach.

Niektórzy mogą zapytać gdzie tu niepowtarzalność? Przecież powstało już kilka czy kilkanaście książek o nadchodzącej apokalipsie. Zgadzam się z nimi , ale zapytam : ile książek z dziewczyną przyciągającą pioruny i lubiącą ich porażenia na sobie czytałeś/czytałaś? I pewnie odpowiedź byłaby że zero.

Mimo tej jednej niepowtarzalności/nowości był powtórzony schemat który bardzo często jest ukazany. A mianowicie bohaterka , która ma ,,dar" uważa go za przekleństwo. Mnie to osobiście trochę zirytowało , bo znowu było ,,wałkowane" tego samego co w innych książkach.

Każdy bohater był charakterystyczny , autorka dokładnie przedstawiała obraz charakteru i skupiała się głównie na tym. Podobało mi się to , bo moja wyobraźnia w tych momentach szalała , starająca się nakreślić sobie te postacie we własny sposób.

W książce jednak było parę sprzeczności. Dla mnie najdziwniejszą rzeczą było to , jak w mieście prawie doszczętnie zniszczonym może funkcjonować szkoła , tak jakby nigdy się nic nie wydarzyło. Inny przykład , w mieście doszczętnie zniszczonym działa , z małymi problemami ale jednak internet czy kablówka. W normalnym życiu , jak dla mnie to nie do wyobrażenia.
I tu kolejna rzecz z która nigdy się nie spotkałam.

Trochę zadziwiła mnie kwestia religijna książki. Zazwyczaj nie mówi się za dużo tym. A w tej właśnie powieści bardzo duże skupienie padało właśnie na przedstawienie poglądów sekty , jej ,,wiary" w Boga i sposobu działania.

Bardzo możliwe , że był to element ,,zapełniający" książkę , albo specjalnie wprowadzona nie często spotykana rzecz , aby nadać powieści oryginalności.

Jak dla mnie to nie był trafiony pomysł , moim zdaniem wprowadzony trochę ,,na siłę" , aby zapełnić czymś kartki.

Na okładce książki było napisane , że jest ona podobna do ,,Niezgodnej". Szczerze mówiąc przyciągnęło to moją uwagę , ponieważ ,,Niezgodna" jest jedną z moim ulubionych powieści.

Jednak w ,,Dziewczynie którą kochały pioruny" nie zauważyłam żadnych podobieństw. Jedynie może to , że obie bohaterki były odważne i odrobine buntownicze. I to by było na tyle.

W związku z tym , moim zdaniem to porównanie jest błędne i nie prawdziwe.

W tej powieści nie było również za dużo elementów ,,romantycznych". Książka skupiała się głównie na nadchodzącej burzy oraz przepowiedzianej apokalipsie. Zatem nie jest to książka dla lubiących romansidła.

Z jednej strony wydarzenia działy się szybko , cała książka to zaledwie trzy dni , ale z drugiej jak dla mnie nie czuć tego tempa. Wszystko mija jednocześnie szybko i niepostrzeżenie,

Podsumowując: moim zdaniem książkę szybko się czytało , ale nie była jakoś bardzo porywająca i zaskakująca. Już po pierwszych stronach można było przewidzieć jak się wszystko potoczy.

Nie wiem czy warto zabierać się do tej książki , ponieważ mimo obiecującego opisu i zwiastunu (poniżej) można się nieźle rozczarować.

Oceniam ją 6/10.


 

poniedziałek, 3 lutego 2014

Na krawędzi nigdy

Recenzja książki , która miała niedawno swoją premierę czyli ,,Na krawędzi nigdy"
 
 
 
 
 
Książka opowiada o Camryn , która pewnego dnia postanawia zrealizować swoje marzenie. Jest nim podróżowanie w nieznane bez konkretnego planu. Zabiera ze sobą niewielki ekwipunek i wsiada do pierwszego lepszego autobusu. Po drodze spotyka Andrew , tajemniczego i niesamowicie przystojnego mężczyznę. Po drodze zbliżają się do siebie. Gdy Andrew osiąga swój cel podróży , do którego zmierza aby spotkać się jeszcze ze swoim ojcem przed śmiercią postanawia jednak zmienić plany. Wybiera się z Camryn w nieznane , aby  żyć chwilą obecną. Z czasem otwierają się przed sobą zdradzając swoje najgłębsze pragnienia , uczucia i tajemnice. Jednak Andrew ma jeden sekret , którego ujawnienie może zmienić wszystko. Czy prawda ich ,,wyzwoli" czy raczej bezpowrotnie oddali?
 
Bohaterami książki są Camryn i Andrew. Obydwoje nieźle doświadczeni przez los , nawet powiedziałabym za bardzo jak na taki wiek. Wyznają zasadę życia z dnia na dzień , nie przejmowania się tym co będzie za rok czy nawet jutro. Można powiedzieć , że w pewnym stopniu występuje u nich zgodność charakterów.
 
Ta książka wywołała u mnie niesamowitą liczbę uczuć. Pokochałam ją od pierwszej strony. Dawno nie czytałam książki , która zachwyciła by mnie w takim dużym stopniu. Szczerze mówiąc trafiło ona na pierwsze miejsce w moim osobistym rankingu ulubionych książek.
 Podobało mi się w niej to , że do końca nie miałam pewności co się dalej wydarzy. Przez to nie byłam w stanie odłożyć jej na bok. Wielkim plusem było to , że wydarzenia były opisywane przez obojga bohaterów. Wiedzieliśmy dokładnie co myślą bądź czują na temat danej sytuacji czy wydarzenia.
Książka pokazuje , że czasami warto się przełamać i podążać za własnymi marzeniami. Nie patrzeć ciągle na innych , czego oczekują lub chcą od nas tylko robić to co się kocha. 
,,Na krawędzi nigdy" była pierwszą książką , która wywołała u mnie tak wielki potok łez.Dosłownie.
Po skończeniu książki nie mogłam dojść do siebie.
W mojej opinii przypominała trochę  ,,O krok za daleko". W obydwóch książkach były bohaterki , które miały już wielki bagaż doświadczeń życiowych , chciały się usamodzielnić i same decydować. Byli bohaterzy , miejący tajemnicę , która mogła zawarzyć na wszystkim.
Jednak ta analogia nie przeszkadzała w czytaniu. Mimo wszystko czuło się , że te historie choć podobne , w głębi rzeczy są zupełnie inne.
 ,,Na krawędzi nigdy" jest taką książka , po której siedzi się z rozstrojeniem emocjonalnym , nie wiedząc co dalej zrobić ze swoim życiem. Przynajmniej w moim przypadku. Po niej mam wątpliwości czy zdołam znaleźć coś godnego zastąpienia jej.
 
Zdecydowanie daje 10/10.
 
Obowiązkowa pozycja dla wszystkich czytelników :)
 
 

środa, 29 stycznia 2014

Stos styczniowy

Na dobry początek powrotu mały stosik moich niedawnych zdobyczy :

 
 
 
 
Od góry:
1. ,,Dziewczyna , którą kochały pioruny" Jennifer Bosworth
2. ,,Przez burze ognia" Veronica Rossi
3 ,,Zawładnięci" Elana Johnson
4. ,,Anna i pocałunek w Paryżu" Stephanie Perkins
5. ,,Cień nocy" Andrea Cremer
6. ,,Papierowe miasta" John Green
 
W najbliższym czasie można spodziewać się recenzji :)
 
 


 

Odsłona po raz trzeci

Witajcie.
Już po raz trzeci postanowiłam wznowić swoją działalność na blogu.
Przez ostatni czas z powodu egzaminów w tym roku nie miałam czasu ani weny do czytania.
Jednak postanowiłam wrócić do rzeczy , którą kocham najbardziej. Mam na myśli czytanie.
W związku z tym postanowiłam ponownie poświęcić czas blogowi i recenzjom.
Mam nadzieję , że tym razem wszystko pójdzie zgodnie z planem ;)